Wydarzenia

Odszedłeś na wieczną służbę!

  • 15-03-2021
Z ogromnym smutkiem informujemy, że w sobotę, 13 marca odszedł na wieczną służbę druh Zygmunt Strzelczak ze Złotnika. Na zawsze będziesz w naszej pamięci! Mistrzu!
Zygmunt Strzelczak miał 92 lata, a większość swego życia, bo aż 64 lata poświęcił działalności w Ochotniczych Straży Pożarnych w Gminie Żary. Właściwie działał w niej do końca. Zapamiętamy go jako  jednego z najstarszych strażaków województwa lubuskiego. Pełnił między innymi funkcję Przewodniczącego Komisji rewizyjnej, w Zarządzie Gminnym Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Żarach. Został odznaczony srebrnym i złotym krzyżem za dzielność, Krzyżem Związku Ochotniczych Straży Pożarnych, Medalem Honorowym Bolesława Chomicza, Medalem Honorowym Józefa Tuliszkowskiego, Odznaką Honorową Za Zasługi dla województwa Zielonogórskiego, Złotym Medalem za zasługi dla pożarnictwa.
 
- Był szanowanym społecznikiem i wzorem dla młodszych mieszkańców nie tylko Złotnika, ale całej społeczności gminy. - podkreśla Leszek Mrożek, Wójt Gminy Żary.- Hojnie dzielił się  swoją wiedzą i umiejętnościami. Wychował pokolenia ochotników. Dla nas wszystkich to ogromna strata. W imieniu swoim i pracowników Urzędu Gminy Żary, składam najszczersze kondolencje i wyrazy głębokiego współczucia rodzinie i bliskim druha Zygmunta Strzelczaka.
 
- Przez lata swojej działalności w OSP druh Zygmunt brał bardzo aktywny udział w życiu swojej rodzimej jednostki w Złotniku, oraz Gminy Żary – czytamy na stronie OSP Złotnik.- Między innymi z jego inicjatywy, w czynie społecznym w 1988r. została tam wybudowana świetlica pod nazwą Dom Strażaka, wraz z remizą OSP, pełnym zapleczem socjalnym.
Dzięki założeniu komitetu, w którym działał Z. Strzelczak, w Złotniku wybudowano Szkołę Podstawową. W 1947r. pomagał zakładać Ochotniczą Straż Pożarna w Bieniowie. W 1957r. był współzałożycielem Ochotniczej Straży pożarnej w Złotniku, oraz pierwszym kierowcą. Mieszkańcy gminy doskonale pamiętają, że jeszcze do niedawna siadał za kółko samochodu strażackiego i jeździł do akcji gaśniczych. Ale był też tak zwyczajnie, po ludzku - dobrym  człowiekiem.
Oprócz służbie społeczeństwu w szeregach OSP miał też inną pasję. Od 16 roku życia uczył się kowalstwa, w 1952r. uzyskał tytuł Mistrza kowalstwa. Dwa lata później założył w Złotniku własną kuźnię. Przez lata  nauczył kowalskiego fachu praktykujących u niego setki młodych ludzi. Pan Zygmunt był ostatnim kowalem w regionie.
 
- Mistrzu dziękujemy Ci za Twoje dobre serce, życzliwość, dobroć i ogrom pracy. Nie wyobrażamy sobie naszych strażackich zebrań i zawodów bez Ciebie podkreślają ochotnicy z OSP Złotnik.- Na zawsze będziesz w naszej pamięci.
 
Pogrzeb odbędzie się 17 marca, o godz. 13.00 na cmentarzu w Złotniku.

Elementy dodatkowe powiązane z tą informacją