Aktualności

Sobotnie (7.08. 2021 r.) wędkowanie na terenie rekreacyjnym wokół dawnego kąpieliska w Mirostowicach Dolnych zaczęło się już o 9.00, choć chętni do rejestracji czekali już przed 7.00.

Rywalizacja odbywała się w dwóch kategoriach wiekowych: do 15 lat i powyżej 15 lat. Najmłodsza uczestniczka Jagoda Szaro z Mirostowic Dolnych miała niecałe 5 lat, najstarszym wędkarzem był Krzysztof Sielski, także z Mirostowic Dolnych.

- Mamy tu świetny kompleks i aż żal nie wykorzystać - mówił podczas zawodów Leszek Mrożek, Wójt Gminy Żary.- Dlatego z radnym Zbigniewem Witką postanowiliśmy zorganizować taką rywalizację, bo amatorów wędkarstwa jest coraz więcej i jak widać sięgają po nie coraz młodsi.  

A że zainteresowanie taką formą rekreacji było duże, zapowiedział, że jeszcze w tym roku, najprawdopodobniej we wrześniu planuje kolejne zawody wędkarskie na tym samym z zbiorniku.

Idealna pogoda ściągnęła nad wodę całe rodziny. Najmłodszym „moczykijom” kibicowali rodzice, a i  ryba brała...

- Zwykle córka i syn mają problem, by rano wstać, ale dziś już o 7.00 byli na nogach, gotowi do wyjścia - opowiadał Grzegorz Szaro.-Od tygodnia żyli tym wydarzeniem. A dziś Jagoda wyłowiła największą rybę. Pasję wędkarską zaszczepił w niej tata.

O zwycięstwie decydowała nie ilość, a waga złowionych ryb.

I tak po trzygodzinnym wędkowaniu na pierwszym miejscu uplasował się w kategorii do 15 lat Krzysztof Markulak z Marszowa (1,29 kg)!, drugie miejsce zdobył 8 letni Jaś Szaro, któremu dzielnie pomagała Jagoda. Jaś miał przy komisyjnym ważeniu 605 g ryb.

Trzecią lokatę zdobył Wiktor Grządka z 589 g ryb. W kategorii powyżej 15 lat zwycięzcą okazał się Patryk Poprawski (637 g), drugi był Krzysztof Sielski (190 g), trzecie miejsce zdobył Krzysztof Stefanowicz z Sieniawy Żarskiej, radny gminy. Pan Krzysztof w siatce miał 150 g ryb.

Zwycięzcom, ale i zapalonym  wędkarzom pogratulował Leszek Mrożek, Wójt Gminy Żary. Wręczył im dyplomy, bony podarunkowe i upominki. Były też grillowane kiełbaski i kaszanki. 

 

Za nimi już ostatni etap procedury awansu zawodowego na stopień nauczyciela mianowanego. Wcześniej odbyli staż trwający 2 lata i 9 miesięcy, podczas którego współpracowali z opiekunem, doskonalili swoje umiejętności i kompletowali dokumentację. Po zakończeniu stażu, na podstawie pozytywnej opinii na temat dorobku zawodowego wystawionej przez dyrektorów poszczególnych szkół, nauczyciele  przystąpili do egzaminu. Egzaminy odbyły się 30 lipca 2021 r. w Urzędzie Gminy Żary.

5 sierpnia Leszek Mrożek, Wójt Gminy Żary wręczył czwórce nauczycieli akty mianowania.To Małgorzata Ochnicka -Dobek i Agnieszka Surwiło ze Szkoły Podstawowej w Mirostowicach Dolnych, Małgorzata Adamek ze Szkoły Podstawowej w Złotniku, oraz Marcin Stec ze Szkoły Podstawowej w Bieniowie. Były również  gratulacje, drobne upominki i życzenia dalszych sukcesów zawodowych oraz w życiu prywatnym. Uzyskanie awansu zawodowego gwarantuje nauczycielom podwyżkę wynagrodzenia zasadniczego od września.

Praktyki możliwe są dzięki  projektowi Powiatu Żarskiego  pn. Modernizacja Szkolnictwa Zawodowego w Powiecie Żarskim,  realizowanemu przez żarsko-żagański oddział Organizacji Pracodawców Ziemii Lubuskiej.

- Dzięki niemu młodzi ludzie, zanim pójdą na studia czy podejmą pracę, mają szansę sprawdzić się na prawdziwym rynku pracy- mówi Leszek Mrożek, Wójt Gminy Żary.- Cieszę się,że wybierają nasz urząd i mam nadzieję, że wiele z tej pracy wyniosą.

Milena Tomczyk z Olbrachtowa, uczy się w Zespole Szkół Ekonomicznych w Żarach, skończyła właśnie pierwszą klasę, ale już myśli o studiach. Bardzo podobały mi się praktyki. Zawsze to jakieś  nowe umiejętności, a ja uwielbiam słupki, więc księgowanie, podliczanie  to dla mnie wymarzona i moja pierwsza praca- wylicza. – Panowała  też świetna atmosfera. Chciałabym wrócić do tego samego urzędu za rok.

Staż odbywała w urzędzie również Karina Tutuk z Lubska. Karina uczęszcza tam do Zespołu Szkół Ogólnokształcących i Ekonomicznych. Skończyła drugą klasę. Swoje życiowe plany chce związać z Polską. Tak, tak!  Nastolatka z mamą, trzy lata temu przyjechała do Lubska z Ukrainy. Jej tata pracuje i mieszka w Lubsku od siedmiu lat. Teraz rodzina jest w komplecie, a Karina może realizować swoje marzenia o lepszym życiu. A co wyniosła z praktyk? – To moja pierwsza praca w życiu i wiele się nauczyłam- opowiada. – Też chciałabym tu wrócić za rok.

Mieszko Kalkowki jest uczniem żarskiego Ekonomika,  uczy się na kierunku grafika i poligrafia. Jak sam przyznaje, już po kilku dniach pracy …”łyknął” bakcyla.  Na razie zajmuje się archiwizacją dokumentów. Ale to dopiero początek...

Projekt jest współfinansowany przez Unię Europejską ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego z Regionalnego Programu Operacyjnego – Lubuskie 2020".

Pracodawcy z kolei mogą obserwować postępy stażystów, jako potencjalnych pracowników.